"Walka o siebie"
z tą różnicą, że my wyglądamy jak padlina.
Sapiemy niczym armia spoconych grubasów
w jaskini rozpusty.
Czy ktoś zgasił światło?
A jednak nie to tylko mroki samotności w których spotykamy się ty i ja.
Ta nieznośna cisza w której szarpią się myśli, dlaczego zawsze tak długo trwa?
Potrafimy narobić takiego chlewu, że świniom wstydu brak.
Dobrze, że na końcu czeka nas porażka ona działa jak grawitacja,
boleśnie sprowadza na ziemię, której dotyk staje się błogosławieństwem.
Wtedy pojawia się refleksja, która jest okiem cyklonu,
oto jej słowa:
"Stąd nie ma wyjścia, kręcimy się na karuzeli błędów a zmienia się tylko czas."
Chciałbym ci powiedzieć, że masz odejść, ale jesteśmy jak dwie strony tej samej monety,
możemy się zmienić tak mówi nam świat jakby sam był czegoś wart.
Dlatego radzę tobie tak: znajdź sobie kogoś innego dla mnie za późno na miłość.
Ty jeszcze swoją szansę masz, póki co dla Ciebie biegnie jeszcze czas.