Jeszcze o lecie
Jego ostatni miesiąc to wrzesień.
Lato przywita siostrę jesień,
W darze rumiane letnim słońcem jabłka przyniesie.
U progu jesieni lato zaczaruje nas
lśniącym babim latem, zroszonym poranną rosą
lub coraz częstszym deszczem.
A nogi same poniosą do leśnych gęstwin,
do brzozowych zagajników,
gdzie wrześniowych darów jest bez liku.
Z leśnym echem nawoływać będziemy resztki lata.
- Hop, hop! Andrzej, Agata
a macie coś w koszyku?
A dobre zbiory?
-Hop, hop! Niestety wkoło rosną same muchomory,
ale piękne z białymi pocałunkami
i pod nogami mchu aksamit.
Latem jeszcze pachnie...