PSYCHOANALIZA
z powodu jak to określił depresji
nic go już nie cieszy
nie bawi i nie smuci
nie obchodzi go kto grzeszy
a kto innych ciągle bałamuci
męczy go nawet codzienne wstawanie
jedyne co kocha to tylko nadal pisanie
pisze zatem na portalach
o ranach łzach oraz żalach
lekarz podrapał się w siwą już głowę
i taką bardzo krótko wyłożył mu mowę
że depresja to bardzo poważna sprawa
bo takich ludzi nie rozśmieszy zabawa
nie robią już tego co kiedyś z rozkoszą
smutek cały czas w zranionej duszy noszą
bo na tym polega panie poeto cały wic
że w depresji nie chce się kompletnie NIC
albowiem nie ma już tej energii i siły
aby nawet przyjść do mnie poeto miły
a to ten świat jest pańskiego stanu
winowajcą a nie jakiś sprawca
i dlatego zalecam i przepiszę panu
napar z melisy oraz dziurawca