Sny
Budzisz się, pamiętasz chwilę, potem dzień zaciera bajeczne obrazy,
a przecież przyśniło się nam tyle dziwnych rzeczy już tak wiele razy.
Bywa, że żal się obudzić, albo też spocony się z posłania zrywasz.
Sen bywa realny lub przeciwnie zanurzony, gdzieś w fantazjach bywasz.
Są badacze tych zjawisk na świecie. Są senniki oraz czary mary.
Nadal nie wiemy skąd są sny piękne lub skąd biorą się u nas koszmary.
Może z niestrawności? Może z seksu? Może z głodu? Może z przemęczenia?
Może z marzeń… za pięknem tęsknoty? Czy u kogoś z wyrzutów sumienia?
Wiele osób snami się przejmuje, wysnuć z nich wnioski ciągle się stara.
Ja tam w sny nie wierzę! Porzekadło stare ceniąc: „Sen mara, Bóg wiara”.
Bogumił Pijanowski