FOMO
Budzą się po nieprzespanych nocach.
Zmęczeni, osowiali i bladzi.
Wszechobecna informacja bombarduje.
Nie daje spać... nie czeka.
Żyją w lęku, że coś ich ominie,
a tyle się przecież dzieje (w necie).
Dzień po dniu, w każdej godzinie i minucie.
Włączony telefon, tablet, laptop.
Słyszałeś? Widziałeś? Czytałeś?
Co? Gdzie? Kiedy? Dlaczego?
Jak już się dowiedzą, to eksplorują dalej.
A co u niej? A co u niego dzisiaj?
Dzisiaj to już przeszłość... stary news,
zarzewie nowego jutra, a tak naprawdę
to niczego, bo jutro będzie kolejnym dzisiaj,
ułożonym wzdłuż i wszerz monitora
opartego o poduszkę.
- Pójdziemy na spacer? - spytała.
- Tak, oczywiście - odpowiedział.
Szli parkiem... zamiast trzymać się za ręce,
trzymali w dłoniach telefony.
Czy czeka nas zbiorowa psychoterapia?
Syndrom FOMO dotyka ludzkość.
Coraz większą część życia spędzamy w sieci,
zupełnie jakby życie w realu straciło sens.
Czyżby nadeszła era Fomo sapiens?
Określa sytuację, w której osoba odczuwa strach,
że ominie ją jakaś ważna informacja.