Otwarte serca
wniknęła w zakątki mojego serca
niepokoi moją duszę
przybyła poszarpana
krwawiąca
stamtąd
gdzie nie ma
kojących brzmień uczuć
tam nie ma szczerego uśmiechu
gorącego współczucia
bezinteresownej miłości
leczącej płaczące rany
tam panuje
ogromna pustka
gdzie marzenia
konają
gdzie straszliwa ciemność
pochłania światło
myśl zrodzona z mroku
może przeistoczyć się
w kwiat barwnych uczuć
tylko dajmy jej ciepło
naszego serca
otwartego
dla innych złaknionych dusz