Bajka dla dorosłych
Leniwie dobiegł dzień do południa,
wszędzie wdziera się ciepło w ślad światła.
Park - chociaż w cieniu - to też wyludniał.
Nadchodzącą noc w myślach już gmatwam.
Poszukać muszę tylko zaklęcia,
aby przyspieszyć biegi zegarów.
Ty - zmroku, mocniej czas ów nakręcaj,
żeby dzień skonał wnet od udaru.
Przed nocą wampir lekko podniesie
apetyt mój na randkę udaną.
Po czym obudzę się przy niej w lesie,
do trumny wrócę sam, jak co rano.
Witold Tylkowski
https://m.media-amazon.com/images/I/41Ha7Sk0UgL._AA300_.jpg