Pogodny jesienny dzień
Świat tak pięknie dziś wygląda,
bo słoneczko z chmur wygląda
i jak lustro w twarze świeci
matek, ojców oraz dzieci.
Krzyś na grzyby się wybiera,
z nim i mama idzie w las;
on wciąż rydze tylko zbiera,
mama - kurki cały czas.
Jaś kasztany strąca rude,
aż spadają wprost na budę,
co ją wczoraj zrobił tata,
kiedy pies po polu latał.
Ten pogodny dzień wśród dzieci,
tak mi w duszy dzisiaj grał,
że Apollo mnie oświecił
i do wiersza impuls dał.
Gliwice 14.10.2008 r .