Uwolnij swoje anioły
się i zatańcz proszę przed nią. - Na rumianym policzku, tuż pod nią, zabłyszczała jak perełka, mała łezka. - Ja więcej smutku z jej serduszka nie ogarnę, a zaraz spadnę. Zatańcz proszę, z siostrami, jak najładniej. - Z pięknym uśmiechem poprosiła łezka.Nie było czasu na pytania. Śnieżynka zatańczyła wesoło z innymi śnieżynkami przed dziewczynką. Dziewczynka o imieniu Marysia,
na chwilę zapomniała o smutku. W tym czasie podszedł do niej Wojtek. -To nieprawda co Bartek Ci powiedział. Twoje piegi są piękne i nikt mnie tak nie rozbawia jak Ty. Chodź się pobawić, bo zaraz przyjdą po nas rodzice. - Złapał Marysię za rękę i razem pobiegli na plac zabaw. - Dziękuję -Szepnął solą nasączony aniołek do aniołka białego, zanim wszechświat, w ziemi połączył ich
w jedno. Być może Pan Bóg robi co może, aby chronić wrażliwe serca, lecz nie ma silniejszego anioła, niż ciepło w twoich słowach. Nie zapominaj o przyjaciołach.
