Tylko
na ścianie Twojej pamięci
dni lecą nieubłaganie
pchając noc coraz to szybciej
nie dbając o rysy na twarzach
tylko mi jeszcze zostały wiersze
o nas pisane bez daty
bo po co wiedzieć kiedy ?
ważne z kim i co
ewentualnie w jakim celu
tylko nam niech słońce jeszcze poświeci
niech się nacieszę
po zmroku dotykiem odnajdę co trzeba
jednak wolę nie wychodzić
ze znanej strefy komfortu
czy to grzech ?
bać się kroku na przód
gdy ma się oczy zakryte chustą
a wiatr zmienia swój kierunek
huśtając świątynią neszamy
tylko Tobie powierzę swoje tajemne myśli
i słowa niesłyszane przez ściany
dłonie choć chłodne płoną
kiedy muskasz je swoimi opuszkami
nie ważne kiedy
Klaudia Gasztold