Patos /z cyklu Stany Ducha/
Towarzyszy historii.
Siedzi w wielu ludziach.
Lubi podium.
Na scenie kieruje oczy ku górze,
przybierając wzniosłą postać.
Widzi się na cokole.
Imponuje mu monumentalność.
Myśli, że górnolotnością wzbudza podziw.
Staje się przez to sztuczną postacią
i bardzo łatwo popada w śmieszność.
Tymczasem ci,
którzy mówią bez jego swady,
wzbudzają u słuchaczy więcej wzruszeń.
Nie bierzmy z niego przykładu.
Patos przegrywa z prostotą.
Bogumił Pijanowski