Kiermasz smakow
w zieleniaku.
Wokół z megafonów słychać komunikaty -
nie pakuj w siebie śmieci, warzywa
spożywaj bez chemii.
Na straganach prezentują się dorodne
warzywa.
Zachwycają różnorodnością barw.
Uśmiechnięte marchewki, pietruszki,
groch i selery.
Przytula się do nich dostojny szczypiorek.
Całość upiększa zieloniutki koperek.
Zamieszanie czynią papryki. zielone,
żółte i czerwone, każda chce być na wystawie.
Charakterystyczną woń roztaczają pomidory.
Spychają czosnek za siebie, w dalsze strony
bo ich zapach zagłusza ich aromaty.
W chłodzie na dole rozłożyły się sałaty.
Natomiast cebule ubrane w szaty połyskające
białe, czerwone i żółte się przytuliły czule
do kapusty .
W tym tłoku buraczki spąsowiały,
bo na ziemniakach wylądowały.
Natomiast w hali targowej ciągle
słychać z głośników komunikaty.
Zachwalane są warzyw walory,
ich wpływ na zdrowie.