Twoje Wiersze - " Pieczeń kochanków"

" Pieczeń kochanków"

wolny

2022-09-19 21:40

Już w progu spytała czy zjesz pieczeń?
Chcę tylko twoich ust, pogłaskać
Cię po udach i polizać biust,
najsmaczniejszą pieczenią jesteś tutaj Ty.

Ochoczo zabrał się do dzieła
pewnym ruchem szybko ją
rozbiera,
tak bardzo za twoim
nagim ciałem tęskniłem, że
aż kilka nocy o nim śniłem,
do dzieła mój kochany
byśmy znowu nadzy się poznali
szybko nim pożądanie mnie spali
niech ten wieczór wypełni
namiętny pochód dwóch
bliskich ciał byś zrozumiał,
jak bardzo żeś mnie chciał.

autor

Tadek1^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

sisy89

2022-09-21

Hmm gorąco. Fajny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Tadek1^(*)

2022-09-26

Dzięki,
również pozdrawiam.

naskraju*^(*)

2022-09-21

A on krwistym befsztykiem? Dobrali się kulinarnie i smakowo.

Pozdrawiam

Tadek1^(*)

2022-09-21

Możliwe, Pozdrawiam.

Annna2

2022-09-20

subtelność delikatności

Tadek1^(*)

2022-09-21

cieszę się, że trafiłem.

Waldi1

2022-09-19

A ja bym spojrzał na pieczeń i wzrokiem ją przyciągał ... smakował usta jak grona soczyste ...
powoli rozbierał pieszcząc piersi do syta ... szepcząc... tylko Ciebie jestem głodny ... o twoich krągłościach każdej nocy śniłem ... jednak sny się spełniają ...