X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Nie zwariuję

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2022-10-21 15:37
Który to już raz umieram
i rodzę się na nowo.
Zobojętniałam .
Już mi to jak dawniej nie doskwiera.
To chyba dystans się nazywa
a może pokora.

Po raz kolejny z zachwytem
soczystość barw odkrywam.
I chłód jakiś cieplejszy.
Melodia w głowie rozbrzmiewa
a ja śpiewam.
Spokój śpiewa.


A może zwariowałam... jednak
Wiola Sawczuk
autor
Wszystkość<sup>(*)</sup>
Wszystkość(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść

6
7
5
2
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
8
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


konvalove
konvalove
2022-10-24
Bardzo dobry wiersz. Każde doświadczenie w życiu - czy to smutku czy szczęścia - zmienia nas trochę, wzbogaca, a więc i pogląd na różne sprawy ulega zmianie. Inaczej widzimy tę samą niby szarość, inaczej intensywne czerwienie i tak dalej. Dojrzewamy i dojrzewa wraz z nami nasze podejście do życia. Niby myślimy, że znamy świat, a on nieustannie nas zaskakuje. Pozdrawiam!


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-24
Tak właśnie jest Basiu, dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam ciepło 😊

Słońce09
Słońce09
2022-10-22
Taka wariatka to źródło pozytywnej energii, ja bym taką trzymał za rękę i nigdy nie póścił.🌞
Pozdrawiam :)


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-23
Ha ha Słońce, wysyłam uśmiech😊Miłego dnia!

Michał<sup>(*)</sup>
Michał(*)
2022-10-22
Pozostać martwym żyjąc czy odrodzić się na nowo wybór jest prosty, może nawet nie wybór natura nasza dąży jednak do życia do przetrwania.
Wiolu powiem to delikatnie jak Cybulski w ,,Do widzenia do jutra'' bo to Twój wiersz... się...rodzę się, bo tak chyba brzmi jakby podmiot rodził po śmierci;))
Pozdrawiam, miłego weekendu:)


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Ha ha, zjadłam "się" idę naprawiać. Dziękuję Michał. Wzajemnie miłego weekendu i pozdrawiam 😊

Precious
Precious
2022-10-22
Wiolu, to umieranie i rodzenie się na no to chyba wpisane jest w tę podróż nazywaną życiem:)
Może jest tak, zebysmy sie za szybko nie zestarzeli?
Pozdrowienia!


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
No przecież jak tak umieramy to dopiero czujemy, że żyjemy jakkolwiek to brzmi😁nie ma czasu na starość. Pozdrawiam Cię wzajemnie Piotr.

Mgła<sup>(*)</sup>
Mgła(*)
2022-10-21
Ja lubię tak umierać i rodzić się na nowo
Odkrywać siebie i niszczyć i znów odkrywać
Myślę że wiele osób w ten sposób wariować lubi
To się ponoć leczy ale ja w to nie wierzę 😉
Pozdrawiam serdecznie
Lubię Cię czytać 🙂


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Ja lubię odczuwać ten chory spokój, normalnie powinnam umierać jeszcze bardziej, to nawet byłoby mile widziane społecznie bo gawiedź przywykła do takich normalnych zachowań ale nie ja...na szczęście wyleczyłam się ale z tego co inni myślą, że powinnam 🤭 Dziękuję Reniu za mile słowo i czytanie😊

Ambrosio
Ambrosio
2022-10-21
siemanko Sąsiadko! 🙃🙋

"Który to już raz umieram
i rodzę na nowo."
Tylko chciałem zwrócić uwagę, że peelka stwierdza dwa fakty:
1. że ona sama "umiera"
2. że ona sama "rodzi", a tu bardzo jak dla mnie ważne(!) w odróżnieniu od "rodzi się".
Myślę, że o ile oierwsze jest dla wszystkich jasne, proste i logiczne, o tyle w połączeniu w drugim może sprawiać nieco trudności. Ja osobiście to połączenie 'umierania i rodzenia po raz kolejny' odczytuję jako "poświęcanie się", a w domyśle: dla sprawy wyższej / dla peelki ważniejszej.
To jest taki proces, który wielu z nas, albo i każdy od czasu do czasu przeżywa, że oto zgadzam się na jakąś formę wewnętrznego cierpienia tudzież dyskomfortu, tylko i wyłącznie dlatego, że mam świadomość wyższości celu dla którego to zrobię.
W tym sensie na zadumę peelki:
"To chyba dystans się nazywa
a może pokora."
odpowiedziałbym, że raczej jest to pokora.
Kłóci się to z drugim wersem wiersza j stwierdzeniem PL-ki: "Zobojętniałam", lecz myślę, że tylko pozornie. To "zobojetnienie" jest stanem ducha peelki, który stał się powodem jej refleksji. Natomiast nie jest jej permanentnym stanem ducha. Łatwo to dostrzec wczytując się dalej w drugą strofę wiersza.
Ostatni wers jest natomiast niczym innym jak piękną kobiecą kokieterią myśli pokrętnej jak włosy autorki wiersza 😀
hej ho, Wiolu! 🙋😊


Ambrosio
2022-10-23
a propos tego wylogowywania z portalu - przed jakąś chwilą dokładnie to samo zadziało się u mnie przy komentowaniu wiersza u Piotra. Aż mi się ciśnienie podniosło, ale uratowałem na szczęście komentarz, bo mój telefon zapisał to, co mi internet ukradł, uff...
Jeśli chodzi o Twój komentarz, TK tylko chcę dodać dwie sprawy:
1. faktycznie poezja sprawuje wiele funkcji, a m.in. autouzdrowienie.
2. Troszkę się tego Obawiam tutaj na tym portalu, bo przecież poetami jesteśmy wszyscy, a bardzo często zauważam, ze w swoich komentarzach pomijamy tę najistotniejsza część, czyli INTERPRETACJĘ wiersza. Skupiamy się od razu na komentarzu osobistym. To jest bardzo niebezpieczne przy poezji, bo często nam się zdarza bezpośrednio odnosić słowa wiersza do jego autorki / autora. A to jest straszny błąd! Wiemy o tym wszyscy, tylko zapominamy. Pewnie też przez to, że wielu z nas zna się tutaj mnie lub bardziej w realu i pozwalamy sobie na takie osobiste komentarze. A wiersz przecież dotyka TEMATU przedewszystkim. Może on wywodzić się z doświadczeń osobistych autora (I bardzo, bardzo często tak jest), ale nie musi przecież. Podmiot liryczny może być przez autora nie samym (w domyśle autorskim), ale przecież nie musi, itp. itd.
Myślę, że powinniśmy na TK zwracać uwagę, bo to rozszerza i upiększa nasze pojmowanie poezji. Jako poeci sami siebie powinniśmy szanować właśnie interpretacją wiersza, a nie własnych prywatności. Co nie zmienia faktu, że jeśli się poza wierszami otwieramy na siebie, to też jest piękne, bo wiedzą k samym autorze również pozwala zabarwić interpretację wiersza.
Buziory Wiolu koleżeńskie ode mnie! Miłej, spokojnej niedzieli życzę! 🙋😊

Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-23
Napisałam wczoraj obszerną odpowiedź na Twój komentarz Łukasz i przy dodawaniu jej wyrzuciło mnie z portalu. To jest denerwujące, i nie wiem czy tylko mi się to zdarza cz innym też. Nie miałam siły już ponownie się logować i od nowa pisać. Więc odłożyłam to na dziś. Tak, zjadło mi się to "się" ale Twoja interpretacja nie jest bezzasadna. Jest idealna. Nie chciałabym opowiadać sytuacji w jakiej powstał ten wyglądający niepozornie wierszyk ale masz rację, że tam chodziło o wyższy cel. W takiej sytuacji ta zgoda na jakieś wewnętrzne cierpienie jest znośniejsza, łatwiej udźwignąć ten ciężar. Stąd pokora ale i dystans do siebie, zobojętnienie na to co ja w sobie przeżywam bo muszę z tym dać sobie radę. Sytuacja, że można postradać zmysły ale i ten spokój z drugiej strony...dlatego zastanowienie czy przypadkiem jednak nie zwariowałam....Bardzo Ci dziękuję za Twoje słowa. Masz jakiś zmysł wewnętrzny, który pozwala czytać między wierszami, odgadywać słowa. A kiedy tak to wykładasz( tak jak i w filmiku do poprzedniego wiersza) to ja czytając układam to sobie w głowie po raz kolejny...to jest jakby terapia. Bo nie oszukujmy się, każdy piszący tu pisze o swoich doświadczeniach, przeżyciach, a nawet jeśli nie o swoich to i tak przepuszczając przez własne filtry. Dziękuję Łukasz, no i uściskuję😁

Ambrosio
2022-10-22
poprawiłaś wiersz Wiolu dodając wcześniej zgubione "się", a wraz z tym cała koją interpretacja stała się bezzasadna.
W tej jednak sytuacji bardzo wyraźnie widać jakie znaczenie w wierszu mają poszczególne słowa. Odkryłaś tym drobnym zabiegiem prawdę, którą wszyscy poeci znają, a przy okazji pokazałaś, jak w realu odbywać się może ponowne "narodzenie" wiersza. Treść, która w nim zawarłaś ziściła się w nim samym: napisała go w domu na kartce, a więc ożył; później udostępniający go tutaj na TW zgubiłaś "się", a więc Twój wiersz właściwie obumarł w swojej pierwotnej wersji; a poprawiajac go - przywróciłaś mu ponownie jego pierwotne życie. 🙃
pozdrówki 🙋

Galba c.<sup>(*)</sup>
Galba c.(*)
2022-10-21
Spokój śpiewa bo w środku następuje wyciszenie. Błogość wewnętrzna i równowaga.
Fajny wiersz.
Pozdrawiam Wiolu.


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Tak właśnie jest Marku, dziękuję Ci i pozdrawiam😊

Urszula Ganc
Urszula Ganc
2022-10-21
Sama prawda i tak pięknie, lirycznie podana. Też tak mam i powiem Ci, że jeśli nawet zwariowałam, to ... dobrze mi z tym i proszę mnie nie leczyć :-). Pozdrawiam serdecznie.


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Ha ha świetny komentarz Ula, dziękuję 😊Pozdrawiam Cię cieplutko

sisy89
sisy89
2022-10-21
Jak człowiek wiele razy umiera i się rodzi to już wiele rzeczy zna i na wiele rzeczy patrzy z dystansem. To wcale nie musi być źle.

Pozdrawiam serdecznie :)


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
To prawda Joasiu, wie, że los może nie raz zaskoczyć. Ja wolę być gotowa w swojej głowie na różne sytuacje. Niektórzy mówią, że to nie życie...a ja mam w tym siłę. Wzajemnie serdecznie Cię pozdrawiam😊

Rambler
Rambler
2022-10-21
przy kolejnym narodzeniu
miało być łatwiej albo trudniej
dla mnie nie ma różnicy
ot zamknięty cykl

lubię euforię zmysłów
ich ciągłe odkrywanie
intensywność chwili

nie patrz na mnie jak na wariata
sam jesteś szalony
nie chłonąc tego co wokół


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Taaak, jak ja lubię Twoje wierszokomentarze😊

Elżbieta
Elżbieta
2022-10-21
Otóż z całą pewnością Wiolu nie zwariowałaś!, to się nazywa akceptacja! (w żadnym wypadku nie chodzi tu o konformizm), ona pomaga żyć!😘
Ciepło i serdecznie Ciebie pozdrawiam:))🌟🌞🍀


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Tak właśnie Elu, jak dobrze mieć wrodzony optymizm, on jednak pomaga pogodzić się z sobą i losem. Ściskam Cię serdecznie😘

Waldi1
Waldi1
2022-10-21
pięknie chociaż chłodno ... dobre zachować dystans ...wtedy porażka mniej boli ...( tam jest ta wieś )...


Wszystkość<sup>(*)</sup>
2022-10-22
Dystans potrzebny jest, do siebie najbardziej...idę do wsi idę Waldku😊


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności