Co ważniejsze?
Młody człowiek do mistrza zwrócił się z pytaniem,
chciałbym od ciebie dostać życiowe przesłanie,
-co jest najistotniejsze, dobroć, czy uroda,
by zawsze panowała w małżeństwie ugoda.
-Jeżeli więc rozsądkiem zechcesz się kierować,
weź pannę, co ci może dobroć ofiarować,
będzie wiernym partnerem w domu i w kościele,
lecz niestety w łożnicy dobroć to niewiele,
i o pięknej ci marzyć tylko pozostanie,
albo w gorzałce topić wielkie pożądanie.
Kierując się afektem, łatwo się pomylić,
złą niewiastę poślubić w twej słabości chwili,
potem gorzko żałować tego całe życie,
przeklinać, że skusiłeś się na chędożycie.
Żadnego ci nie podam zatem życia wzoru,
bowiem musisz samemu dokonać wyboru.