A powiem ,a juści...
literalnie cię nazwę szmatą i megierą,
skąpisz liter ,rymeczków, bo i na co ...
to mię jasną właśnie zalewa cholerą .
Niech cię dunder świśnie,
jaki mór, abo i zaraza przeklęta,
że niemocą pióro, jak mrozem ściśniesz
i się człek bez konceptu po gumnie pałęta .
Na wyprzódki ci kadzą różne gryzipiórki,
żeś jest pani łaskawa i bogata w dary
a tu bida z nędzą ,miast pieczeni przepiórki,
miast ogrodów saskich, bagna i szuwary.
Żem talentu suchotnik, zdałem sobie sprawę,
lecz ci pięścią ordynarnie będę wygrażał,
bo w kolejce najdłuższej po duchową strawę,
tyś mi miejsce ostatnie miała czelność pokazać ...