Poezja uwalnia od konieczności
rozgość, zapoznaj z mym każdym zdaniem.
Wiersz często zmienia się w naszą twierdzę,
pomaga dalszych uniknąć zranień.
Jest wyrzuceniem światu pretensji,
krzycząc na życie co drugim wersem.
Autor wyraża nim to, jak tęskni
do chwil, w których już nie boli serce.
Chodź, zostań ze mną w lirycznej szacie,
pieścić będziemy się czule słowem,
wyjmując z siebie resztki utrapień,
by którymś wierszem z prozy już odejść.
Witold Tylkowski