Liczy się jutro
bo dziś małymi kroczkami mija
i będzie tylko
pięknym wspomnieniem
cóż znaczyłby
każdy dzień bez kolejnego
nawet uśmiech zgasłby
jak ogarek
kawa wypita straciłaby smak
a przecież w szafce
dwa kilogramy stoi
nie wypiję jej w sekundę
i marzeniami
wybiegam w przyszłość
nie myślę
o nadchodzącej śmierci
na nią zawsze
muszę być gotowy
ona moich pragnień
mnie nie pozbawi
najwyżej zabiorę je ze sobą
dlatego nie liczy się już dziś
bo tego dnia minęło połowę
a jutro zawsze przede mną
ta myśl pozwala
wybiegać mi w przyszłość
