Życia treść
rozumiem życia treść
możesz być zmęczona
ciągłą uległością
między nim a sobą
trudno jest zrobić
ten właściwy krok
ku wolności
w głowie
mnożą się pytania
dokąd iść i po co
w gardle pali
żywym ogniem
łzy płyną strumieniem
bunt narasta
i pytanie ale dokąd
siadasz w kącie
z okaleczonymi skrzydłami
ból nie do zniesienia
a jednak
nadejdzie ten dzień
gdy dojrzejesz jak owoc
w słonecznym sadzie
on już nie sięgnie
bo nie będziesz
dla niego