Witaj! Akurat znam odpowiedź na pytanie które stawiasz w wierszu. Wolna wola i przeznaczenie koegzystuje ze sobą na zasadzie paradoksu. To oznacza że urodziłaś się by coś wypełnić i od przeznaczenia nie uciekniesz i jednocześnie będziesz dokonywać świadomych wyborów i będziesz wolna. Jeśli interesujesz się fizyką, zwłaszcza wielkich uczonych możesz takie "zjawisko" zaobserwować. Po prostu Wszechświat jest zbyt złożony. Tak więc nosek do góry :) Pozdrawiam!

Witaj Mmilk. Zadajesz ważne pytania. Ponieważ żaden człowiek nie jest w stanie opisać umysł i działanie Boga z powodu swojej ograniczoności wiedzy, Boga który jest poza czasem i znał nasze imiona zanim urodziliśmy się, spróbuję poprzez obraz relacji człowieka z człowiekiem uprościć dylemat przeznaczenia i wolnej woli mając na uwadze jednak wciąż relację Bóg - człowiek.
Oczywiście to mój punkt widzenia którego nie narzucam a jedynie dzielę się nim.
Wyobraźmy sobie taką sytuację, przyjaciel jest w szpitalu i prosi pewną osobę żeby przyszła do niego i że to dla niego ważne (przeznaczenie). Ta osoba po całym stresującym, męczącym miesiącu pracy marzy tylko o tym by pójść do jakiegoś lokalu w dobrym towarzystwie i odreagować się w tańcu (wolna wola).
Ma teraz wybór, pójść do przyjaciela z poczucia obowiązku i zrezygnować z wolnej woli, ale może to odbić się na relacji pomimo że pójdzie. Może jej odechcieć się tańca skoro przyjaciel jej potrzebuje i pomiędzy przeznaczeniem a wolną wolą nastąpi symbioza. Może pójść jednak tańczyć tłumacząc się, że później zajrzy do przyjaciela a jej od życia też się coś należy.
Teraz wyobraźmy sobie, że bez względu na to jaką ta osoba podejmie decyzję przyjaciel nadal darzy ją zaufaniem, ale konsekwencje decyzji kształtują osobę podejmującą je. To one mogą pogłębiać tę relację, lub spłycać aż do zupełnego zaniku.
Naszym jedynym przeznaczeniem jest droga do zbawienia a do tego prowadzi wiele wyjątkowych dróg udeptanych przez bardzo różniących się od siebie ludzi.

Pozdrawiam serdecznie:)

Bardzo fajne i wielgachne pytania :) Ale myślę, że odpowiedzi na nie, zawsze będą wypadkową naszego aktualnego poziomu doświadczenia, wiedzy i nauk, które zbieramy wszędzie tam, gdzie zaprowadzi nas nasza wolna wola. Czyli ich ewentualny sens zależy od naszych decyzji, które podjęliśmy, żeby do nich dotrzeć. Przykładem takiej decyzji, może być przyjęcie za ostateczne tych odpowiedzi, jakie oferuje konkretne wyznanie, religia, filozofia czy jakikolwiek inny system, zajmujący się właśnie zawiłościami ludzkiego bytu, a którego wyniki najbardziej nas usatysfakcjonują, więc... Życzę powodzenia i dobrej zabawy podczas szukania odpowiedzi :) Czy przeznaczenie człowieka może współistnieć z jego wolną wolą bez jakichkolwiek sprzeczności? Moją odpowiedzią jest: Tak, może :) Dzięki za powód do buszowania po myślach :) Pozdrawiam

Stawiasz problem, nad którym teolodzy dyskutują od kilkuset lat. Dam Ci ściągawkę . Protestanci tradycyjni wyznający teologie luterańską i kalwinistyczną twierdzą , że Bóg ma pełną władzę nad człowiekiem , katolicy twierdzą , że człowiek ma wolną wolę i sam decyduje o tym jaką drogą pójdzie. Najsławniejszy w historii spór na ten temat odbył się pomiędzy Erazmem z Rotterdamu a Lutrem., czego wynikiem było jedno z najbardziej znany dzieł Lutra "O niewolnej woli" . Ostatnie zdanie Twojego tekstu - znakomite. Pozdrawiam.