Lato w drodze
tak to wiosną się zaczęło
gdy w Beskidy nas przywiało
tutaj zdrowie reperują
i przyjaźnie zawiązują
gdy pobędziesz kilka dni
to potem po nocach się śni
spacer po pięknej Równicy
i po całej okolicy
tu popatrzysz tam zagadasz
a tam super ciacho zjadasz
pijąc kawę czy herbatę
rozmyślasz nad pięknym światem
potem było bardzo smutno
w Karkonosze droga wiedzie
tam żegnamy młode życie
bo dusza już w innym świecie
lato znów w Beskidach wita
piękne góry krajobrazy
tu zapora a tam rzeka
nikt na nudę nie narzeka
gdy wracamy do pieleszy
dusza nasza już się cieszy
że znów do rodzinnych stron
powędruje gdzie ma dom
i tak podróż za podróżą
dni nam wcale się nie dłużą
a to Lublin to Warszawa
wszędzie przednia jest zabawa
a gdy nastał piękny wrzesień
na spotkanie do Swarzędza
jedzie grupa bejowiczów
poetów nie wczasowiczów
Swarzędz piękny Poznań piękny
podziwiamy te uroki
uśmiechnięci i radośni
w grupie tych przemiłych gości
Autor Jadzia ( czyli zołza )