Kres bliski
kres mojej drogi
jest już bliski
usiadłem pod krzyżem
rozmawiam z Ojcem
sercu memu bliskim
nie mam co utyskiwać
na los który mi sprzyja
bo drogą Jesteś moją
i Twoja Matka Maryja
przyszedłem na świat
dałeś mi wolną wolę
cieszą mnie
pola ziarnem obsiane
łąki ukwiecone
w wieczornej w modlitwie
proszę o wszystko
dla wszystkich
o zbawienie
zmarłych proszę
jeżeli kogoś pominąłem
wybacz mi Panie
ufam w Twoje Miłosierdzie
i zmartwychwstanie
ale nim to nastąpi
oświeć moją duszę
bo bez błogosławieństwa
w dalszą drogę nie ruszę
a kres mojej drogi
już bliski