Żuczek ( z cyklu: Bajeczki dla Ignasia)
zazdrośnie na ważki zerka
co się śmieją przez dzień cały
grając w chowanego, w berka
"Ja też chciałby tak figlować
ale z kim to robić mam ?
Lepiej się do norki schowam
zamiast tkwić jak palec sam"
Jak pomyślał, tak też zrobił
Smutną minkę mama widzi
"Co cię synku martwi, powiedz"
"Bo z zabawy mojej nici"
"Radę na to świetną mam
do zabawy zaproś sam
kolegą każdy być może
kogo zobaczysz na dworze"
"Ale mamo, ja się wstydzę
gdy kogoś obcego widzę
zaraz robię się czerwony
wzrok pod nogi mam spuszczony"
" I się boisz, i byś chciał
każdy z nas tak samo miał
trzeba zrobić pierwszy krok
nim okazja skręci w bok"
Mama żuczka ponagliła
by założył buty, czapkę
sama już na dworze była
podała synkowi łapkę
A pod lasem jest boisko
dwa zajączki grają w piłkę
żuczek podszedł do nich blisko
zawahał się tylko chwilkę
I zawołał: "Hej, zajączki
czy ja mogę pograć z wami?
Mieszkam tuż obok tej łączki
zostaniemy kolegami?"
"Oczywiście " - odkrzyknęły -
"Dołącz do naszej drużyny!"
I obawy diabli wzięli
żuczek bardzo jest szczęśliwy
Warto głośno wypowiedzieć
to co myślisz i co czujesz
skąd ktoś inny ma to wiedzieć
czego pragniesz, potrzebujesz