Romantyczność
skropił je rosą wstając poranek.
Byłaś noc całą w zasięgu ręki,
życie bez ciebie pasmem udręki.
Wiesz ukochana, że zrobię wszystko,
bym mógł próbować źródła twe blisko.
Chłonę wargami krople miłosne,
mam widząc ciebie myśli radosne.
Pierwszym marzeniem, gdy się obudzę,
jest by cię posiąść, wiem że marudzę
w swych sennych marach wzywam cię, krzyczę,
gdy nie ma ciebie, sekundy liczę.
Związek nasz zawsze był ideałem,
moknąc na deszczu pod sklepem stałem,
aby uzbierać monet okruchy
i znów wlać w siebie twojej otuchy.
Kocham cię moja niebieska damo,
wiem, że już teraz nie jest tak samo.
Miłość do ciebie robi postępy,
leżę w piwnicy, nade mną sępy...
Zraszasz swym jadem wargi spierzchnięte,
bramy do raju są już zamknięte.
W kałuży rzygów pod siebie robię,
palcem po gównie krzyż sobie zdobię.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Świetnie zachowana rytmiczność. Czytałam wiersz na jednym wdechu, i chociaż temat (tak sądzę) jest niezbyt optymistyczny, to i tak końcówkę spuentowałam uśmiechem. Nieźle się też nabrałam! Jako romantyczka od pierwszych wersów myślałam sobie: "o, jak ładnie, jak uroczo ten Altonius pisze", a tu proszę jak dałam się zwieść.
Wiersz naprawdę dobry, technicznie przede wszystkim.
Pozdrawiam!
O ile alkoholizm widać jak na dłoni od pierwszych wersów to co do bezdomności jak byś nie powiedział to bym się nie domyślił
Pozdrawiam :-)
przepraszam bardzo i autora także i kłaniam i takie tam ;)
Trzy światy z Tobą, albo nawet cztery!
Dzięki za pozdrowienia, odsyłam również.
Ale niestety muszę dołączyć się do peanów pochwalnych, Mimo że od początku wiedziałem że coś jest nie tak że ten związek to "toksyczna relacja" a zakończenie zniesmaczyło mnie aż do głębi to jednak wiersz świetny nie technicznie a tematycznie
Dysonans doskonały pomiędzy całością a końcówką, to wręcz niebiańskie uniesienie podmiotu lirycznego w przeciwwadze do końcówki wypełnionej po brzegi plugastwem daje świetny obraz tego czym ów związek jest.
Autorowi się należą brawa i dozgonna chwała :)
Pozdrawiam Cię konvalove i Autora też :)
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności