Miasto
kamiennym murem otoczone
bramy w nim pozamykane
fosy wodą wypełnione
jest tylko jeden taki kwiat
delikatny jak skrzydła anioła
kwitnąc rozjaśnia blaskiem noc
urokiem swym do serc naszych woła
zakwita nocą w tym mieście
miesza się z naszymi snami
cichutkie nutki także w nim
rozchodzą się nad murami
jest marzeniem wielu ogrodów
gdzie dzikie ptaki są radością
lecz jest tam, gdzie wiele bram
otoczona serca samotnością
porzuć kamienne miasto
niech śpi w mrocznej ciszy
ty uniesiona anielskimi skrzydłami
szum piór niech każdy usłyszy