Tak do końca nie ufam temu podniebnemu hultajowi, bo nigdy nie wiadomo kiedy z ciepłego łagodnego zefirka w huragan się zmieni.
Serdecznie pozdrawiam, z podobaniem wiersza :)
Podoba mi się personifikacja wiatru, który "przywitał", "pieścił", a potem "powalił z nóg". Wiersz ma w sobie nutę nostalgii i rozczarowania, ale jednocześnie akceptacji tej zmienności. Pozdrawiam serdecznie
Autor opowiada o wietrze jako symbolu zmienności losu – raz delikatnym, raz bezlitosnym. Czasem lepiej zamknąć przed nim drzwi, niż pozwolić mu po raz kolejny przewrócić wszystko do góry nogami.
Dałbym 6/5.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.