Cicha obecność
odgoń zeń płynącą kroplę
westchnięciem przywołaj wspomnienie
przymknij powiekę i nuć
i tak bez czasu szmeraj w pamięci
dobrem wszelakie zło zakryj
kącik ust już w górze, i wyżej
i wyżej podnieś swą głowę
pomyśl czy jestem szczęśliwy
jak wzrok masz wbity w podłogę
zerknij na zdjęcie i na mnie w środku
wróć myślą do wspólnych dni
a przyłóż teraz dłoń na policzek
suchy jest i ciepły?
jak ciepłe jest twoje serce
bo stoję i stać będę obok