„Miłość”
Próbuję zabić ją zarzutami,
Próbuję zabić ją w sobie,
Próbuję wrzucić ją w niepamięć
Im dłużej to wszystko trwa tym ona silniejsza,
Tym głębiej w niej tonę tym lepiej mnie zna,
Zawsze wszędzie tam gdzie ja,
Nie pozwala zapomnieć o Tobie,
W ciągłej niewoli jak ciemność w nocy
Tak do mego serca wkradasz się,
W każdej chwili, w każdej myśli,
Jesteś przed oczami serca,
Żywa jak kwiaty wiosną
Tajemnicza jak księżyca łuna,
Promieniejąca jak słońce,
Płonąca blaskiem gwiazd,
Ze spojrzeniem wieczności tonącym,
W morzu iskier szczerozłotych