Ambicja mnie nie przerasta
Dziś boję się avokado
Jutro je kosztuję
I przechowuję w lodówce
Oczami śmieję się i patrzę w niebo na to wesołe wspomnienie
Bo wiem ,że mogę
Czy można nauczyć się tak miłości?
Co rusz nowe tarapaty , zawody i zarzuty
Powtarzam błędy widzę to jasno jak na dłoni
Avokado pewnie śmieje się teraz ze mnie..
Czy można nauczyć się miłości..?
Zrobię to tak by nawet przez myśl nie przeszło
Porzucić coś dla Ciebie kochanie
Avokado dostaje gorączki
A ja znów się uśmiecham
Wróciłam do swych ambicji
A Ty nie byłeś wybranym
Psułeś mnie jak czas ten owoc, naszej miłości uczucie
Dokąd mam się cofnąć i co zrobić inaczej?
Dziękuję Ci avokado, że Cię mam
A Ty mały spadaj!