Kiedyś już nie wróci
Lecz gdy patrzę na Twoje zdjęcie
Dlaczego mi to łamie serce?
Chciałbym bym zapomnieć
Czuję jakby był obok mnie
Kiedyś się go bałam
Lecz chyba dawno zapomniałam
Te wszystkie dobre chwilę
Czy nie są już możliwe?
To dawno nie ten człowiek
Czuję jakby było po nim
Obracam się teraz w chłodzie
Teraz jest tylko twoim
Wszyscy go starcilśmy
Choć nic tu nie zawiniliśmy
A kiedyś by się ze mną bawił
Nigdy by mnie nie zostawił
Jeszcze gdy byłam mała
I byłam jego cała
Bo zawsze był obok
I co by się nie działo
Był po prostu moim tatą
Lecz to było kiedyś
I nawet jeśli teraz
Nadszedł czas pogodzenia
Że co było to nie wróci
A mnie już to więcej nie będzie smucić
Bo to było kiedyś...
A kiedyś już nie wróci...