Twoje Wiersze - wzburzenie

wzburzenie

wolny

2023-05-02 12:34

wzburzyła się tafla porannej herbaty
stwierdzam brak panów o spalonych karkach
sufit sąsiada nie cierpi na udar
nawet kot rudy sprężysty na co dzień
udaje garsonkę w komodzie swej pani
cóż więc za licho ten sprawca nieznany
bezcielesny gałgan o sprycie tak wielkim
że wtłoczył w naturę herbaty rozchwianie
w kwestii jej celu w swym życiu doczesnym

*brzdęk*

znalazłem sprawcę
to tylko pięść moja na drewnianym blacie

autor

źrenice

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

ajw

2023-05-11

Im więcej Ciebie czytam, tym bardziej lubię te Twoje specyficzne wiersze. Dodam, ze słowo "specyficzne" jest w tym wypadku komplementem.

konvalove

2023-05-03

Świetne! Z początku szuka się winnego w świecie zewnętrznym, a okazuje się, że to nasza własna pięść jest tu sprawcą. Świetnie pokazałeś, że to, co powinno być oczywiste, nie zawsze takie jest, co więcej, można tu odnieść się do jeszcze jednego ukrytego dna, mianowicie: często nie widzimy własnej winy w konkretnych sytuacjach. Podoba mi się fakt, że można tu znaleźć wiele różnych refleksji, a przecież to po prostu wiersz o herbacie. Pozdrawiam!