W Galerii
Jak za teatrem
Nie ma obrazów
Jak za teatrem parking
Wiecznie zajęty
Obok jest chiński
Sklep
W galerii światło
W końcu zobaczyłbym
Jak spada Ikar
Ta odrobinka odłamek
Komety
W galerii światło
służy rachunkom za prąd
Wyraźne ceny za artykuły
potrzebne w dzień i w nocy
Za szybą w galerii na galerze
do rytmu wiosłują na talerzu
już pusto będzie deser lubię sorbet
lubię drzewa przydrożne
część wycięto dla galerii
reszta popełnia samobójstwo