Ojciec w markecie
Ojciec z dziećmi jest w markecie.
Co Wam kupić, czego chcecie?
Chłopiec mówi podniecony;
Mój towar jest z tamtej strony.
Córka chce mieć czekoladkę,
I ładną na uszy czapkę.
Kuferek na kosmetyki,
I do kompletu kolczyki.
Chłopak bardziej doświadczony,
Dostał się do swojej strony,
Wybiera produkty nowe,
Słuchawki megabassowe.
Ojciec się nieswojo czuje,
I kieszenie penetruje.
Tego się nie spodziewałem,
Tyle gotówki nie brałem.
Więc się wspólnie naradzili,
I kuferek odstawili.
Zapłacili ile trzeba,
I zostało na pół chleba.