stał i patrzył
że mnie znają
że wszystko o mnie wiedzą
jedni mnie kochają
drudzy nienawidzą
ale prawda jest taka, że
krzyk usłyszy każdy
szept usłyszą znajomi
ale milczenie
usłyszą tylko najbliżsi
stoisz przede mną
i patrzysz
a ja jedyne co bym chciała zrobić'
to wykrzyczeć
żebyś rozebrał mnie słowami
wtedy zobaczyłbyś ile noszę milczenia
ale ty nadal stoisz
i patrzysz
nie mając pojęcia
że wyniszczam się od środka
powoli wpadając w
bezpowrotną otchłań mroku
rozpadając się
na malutkie kawałki
których już nie będziesz mógł
do siebie dopasować
a pewnego dnia mnie już nie będzie
a ty nadal będziesz tylko stał
i patrzył...