To co było musiało się zdarzyć
Jak wielu znaczeń tego co minęło nie rozumiesz?
Zapewne wielu, lecz nie kwestionuj ich istnienia
Wymazać ich nie zdołasz,
zwyczajnie nie umiesz
Więc rozsiądź się spokojnie w oparach oddechów
Spotkanych ludzi, przeżytych emocji
Masz wszystko by ułożyć z nich opowieść łaskawą
To zależy od Ciebie i zapasów szkockiej
I tak sobie myślę, że trzeba życiem upajać się jak szkocką...pisać swoją historię z przeżyć, których sensu nie rozumiemy być może od razu albo w ogóle nie mają one sensu ( nie muszą) ale nadają znaczenia naszemu dalszemu ciągowi opowieści, czy będzie łaskawa zależy jakie wnioski wyciągniemy. Na zdrowie!😊
Hej ho Łukasz😁 przeżycia nie mają sensu na dany moment w sensie😁ale mają taki sens jaki im nadamy o, niechaj kompromis taki będzie. Nasze życie jest sensem samo w sobie po prostu a nasze nastawienie wyznacza kierunek łaskawości opowieści i cudzików mniejszych, większych, zwykłych. Tylko to nastawienie...jak mieć takie jak trzeba kiedy czasem sensu się nie widzi?
Mają, mają one sens... wszystkie mają... I muszą mieć... ale nie wszystkie musimy poznać już, teraz, za chwilę... W ogóle niektórych sensów nie potrzeba nam poznawać... My jesteśmy sensem, wiec wszystko, co z nami związane ma sens. Nie znaczy to też, że wszystko, co się wydarza z nami lub tuż obok prowadzi do czegoś wymiernie wielkiego, wzniosłego, cudownego wręcz. Ale ma... Tak, ma... ma sens wszystko... I te słowa, które tak bardzo pieszczą moją duszę poetycką: być i znaczenie... Hej ho, Wiolu! 🙋😀🙃
Przepraszam Łukasz chyba źle odczytałam Twój komentarz
Myślałam że moje zbyt lekkie potraktowanie tematu Cię zirytowało
Nie chciałam urazić
Nie gniewaj się proszę
💙
zdenerwowanie? groźba? Zupełnie niepoprawnie odczytałaś moją wypowiedź Reniu... Trochę mi przykro z tego powodu, bo ja tu Piotrowi wyłożyłem moje pojmowanie oceny wiersza jakiegokolwiek. Zwykła teoria o teorii...
Łukasz czy Ty mi grozisz paluszkiem
Wyczuwam tu jakieś zdenerwowanie w Twojej wypowiedzi
Wiem o czym jest wiersz
Ja po prostu chciałam Piotra uśmiechnąć bo mam wrażenie że ma jakieś doły
Nie ma wierszy "dobrych" i "kiepskich". Natomiast są wiersze "zrozumiałe" (przez szersze grono odbiorców) i "niezrozumiałe" (przez tonsamo grono). Jako autorzy trafiamy w gusta lub nie trafiamy. Poruszamy sprawy istotne społecznie lub oisujemy o doświadczeniach jednostki. Możesz zapytać o "wartość" językową wiersza, o jego budowę, styl, konstrukcję myślową i inne techniczne strony wiersza. Nie pytaj nigdy o jego "dobro"... Ty bądź dobry! a wiersze pozostaw wierszami...🙂 To tak prywatnie ode mnie. A teraz ocierając się nieco o to, co prawdopodobnie chciałeś wiedzieć pytając błędnie o dobro:
Osobiście lubię czytywać Twoje wiersze i wierszyczki. Są myślące, a ja lubię.
papieros jako rzeczownik rodzaju męskiego był po prostu symbolem innego rzeczownika, a mianowicie "powód". Tu natomiast żeńskiego rodzaju "szkocka" jest już odpowiednikiem "sensu". Wszak poszukiwanie upragnionej sensu powoduje rozpalenie myśli. Prowadzimy to wręcz do upojenia intelektualnego, a czasem nawet przelewa się w uczucia... 🙃🙋
Tak, wiem, ale o zrozumieniu i ułożeniu sobie tego, co było, czy układają się te zdarzenia w logiczna całość, czy tworzą ciąg przyczynowo - skutkowy, czy też nie. Odpowiedź jest (przeważnie) tak w ogóle, więc jeśli ktoś jest pracowity i wytrwały, na ogół to przynosi mu sukces, ale w szczególe sprawdzać się nie musi, więc, wszystko robi poprawnie, a jednak wpada pod samochód.
Pozdrawiam
A wiesz, jeszcze na chwilę wracam, bo chciałbym jednak żeby to wybrzmiało (choć wiem że to wiesz), ze sytuacja z wiersza nie jest o poviu alkoholu vzy używania go jako narzędzia. Sama szkocka ma tu podkreślać złożoność przeżyć i trudnosc ich poukładania. Nie jest środkiem faktycznym czy tez niezbednym.
Pozdrowienia:)
Masz rację, lecz prócz szkockiej i snucia opowieści, by zrozumieć sens zdarzeń minionych, konieczny jest czas,,, z perspektywy jego upływu możemy, dopiero odkryć ich znaczenie! Dobry, refleksyjny temat i bardzo dobry wiersz!
Miłego dnia:))🌟
Dziękuję Ci bardzo. Przyjmuję z radością Twoje zdanie, gdyż po prostu ten wiersz mnie osobiście pasuje, w sensie uwazam ze udał się pod względem pewnej spójności, zwartości, ale także przekazu:)
Pozdrowienia!
Właśnie, z tą szkocką to trzeba uważać. Jak już to lepsza irlandzka whisky! A tak serio to wspomnienia po wspomagaczach mogą nam się jawić nieco inaczej niż faktycznie są, a to już niebezpieczne. Albo można przypadkiem dopisać coś więcej w głowie, zrozumieć na opak - tak się chyba kończy rozmyślanie, a potem dzwonienie po byłych, nie? Podobno! W każdym razie warto zawsze pracować nad porządkiem w głowie, nie tylko odnośnie aktualnych spraw, ale również w kwestii przeszłości, bo często jej nieporządek rzutuje na to jak podchodzimy do teraźniejszości. Pozdrawiam!
Łukasz, tak, z tą łaskawoscią jest dokładnie jak napisałeś. To taki stan, w ktorym człowiek chce i potrafi dostrzegać fobre strony w ludziach i zdarzeniach. Myślę, ze to jest Tobie bliskie. Tutaj chodzi wlasnie o przekucie przezyć, powiedzmy ambiwalentnych, w jakieś dobro wewnetrzne dla doswiadczonego. To jedt motyw półkę wyzej niz sama akceptacja.
😉
Mogę wtrąconko? 🙃 Basiu przemiła, czyż te dopowiadania, domyślania, oddzwaniania nie są piękną rzeczywistością dogubiania się człowieka w człowieku? A do tego, jakże to jest poetyckie! (na pewno polsko-poetyckie!). To tak z dystansem oczywiście, który po szkockiej nabiera się z dobą dobę po jej całkowitym przetrawieniu (o ile w ogóle alkohol da się "trawić"😜). Ja już od jakiegoś czasu nie pijam alkoholu w ogóle, bo taka mi wyskoczyła w głowie amba fatima, że nie i już, i tak się trzymam tej myśli. Natomiast pamiętam doskonale te moje poszukiwania siebie w myślach mniej lub bardziej upojonych chęcią odnalezienia siebie (tu abstrahujemy mocno od motywu alkoholu jako takiego). Istotą myślę Twojego wiersza Piotrze, jest chęć poszukiwania sensu. Podmiot liryczny mówi o "opowieści łaskawej". Czym ta opowieść łaskawa jest? I dlaczego w ogóle nazwana jest "łaskawą"? Kto tak do cholery nazywa opowieści poza naszym peelem zamyślonym? O łaskawości i łasce, mówią zazwyczaj ludzie, którzy dojrzewają do tego, żeby w ten świat metafizyczne wkroczyć z otwartym umysłem i dusza gotowa sprostać temu zadaniu. Tyle ode mnie miedzy-światów. Pozdrawiam Was Kochani Basiu i Piotrze! 🙋😀
Szkocka jako pomocnik w robieniu porządku z myślami i układaniu ich w opowieść. Tak się zastanawiam na ile może być pomocna a na ile szkodliwa. Niewątpliwie wprowadza sporą dozę luzu do tego procesu.
Pozdrawiam
masz rację ...nie zwracaj uwagi na to jak odpowiadam ...zawsze czytam wiersze jak wiersze ...nie dotyczące autora ... ja mam taki styl i dzięki temu lekkość do inspiracji ... jeśli ciebie uraziłem moim komentarzem lub komentarzami ..to serdecznie przepraszam i tylko się uśmiechnij ...
Waldi, dziekuje za -nomrn omen - trzeźwy komentarz, ale ta szkocka to jedynie rekwizyt w wierszu zastosowany w celu skontrastowania emocji z potrzebą poukładania sobie świata. Rany, czy juź wszedzie trzeba zachować poprawność? To jest wiersz ...!! A przynajmniej jego słaba próba, ale nadal w klimacie z przeproszeniem poetyckim. A ten portal to nie poradnik dla zlamanych i zbłądzonych ...!!
Wybacz mi proszę tę desperacką probę obrony mojej marnej twórczości, ale szczerze mówiąc pierszy raz od dawna byłem zadowolony z tego co napisałem, nie w sensie rymów, ale emocji. A tu porady na zdrady:)
Liczę, ze przyjmiesz to ze zrozumieniem.
Pozdr Cię serdecznie!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.