Nośna i niejednoznaczna metafora cyklu automatycznego prania zastosowana do umysłu wykonuje w wierszu ciekawą pracę. Mechanistyczny umysł jako pracująca maszyna, która musi ulec zatrzymaniu, by możliwe było "wypuszczenie serce na żer". Umysł może być porównany do maszyny, jeśli jego główną zasadą jest bezduszne wynikanie, zakute w logiczny duet przyczyna-skutek. Umysł może robić za strażnika więziennego. Umysł jako bezduszny mechanizm działający ściśle według określonych zasad to obraz piekła, w którym nie ma miejsca ani dla "serca" ani dla wyobraźni. Przełamanie tego zaklętego kręgu jest więc nie lada cnotą. Bardzo dobry wiersz.
Dziękuję Kornelu. Bardzo trafny komentarz.
Na marginesie - chcialem zmienić zdjecie portalowe i niestety nie udało się. Wczesniej było to możliwe. Nie byłoby to szczególnie interesujące gdyby nie fakt, ze pozwoliłem sobie załadować (nie pytaj o przyczynę) napis "NIE dla cenzury" na czarnym tle. Przypadek? Może... może problemy techniczne, taka koincydencja... Możliwe, ale dziwnie zbiegło się w czasie. Jednak, nie doszukuję się drugiego dna i na tym skromnym komentarzu kończę temat!
Pozdrowienia
Brawo biję na stojąco...
Pozostawiłeś otwartą furtkę interpretacyjną w " Tam i z powrotem".
Już na wstępie "przekierowałeś" skojarzenie wewnętrznej wędrówki umysłu na " krótki spacer" serca...
Następne "przełamanie" standardu...
Serce- przedstawione jako drapieżnik czujący nieodpartą, zwierzęcą potrzebę wyjścia na żer... Pokłony Kolego...
Trzecie spostrzeżenie - niezwykła "prawdziwość" emocjonalna... Kiedy rozum śpi serce podejmuje decyzje." Odgryza się" za to, że ten "wymądrza się" na co dzień ...
Puenta wiersza ... jednak nie będzie żadnych "potem"... czyżby jednak ten "wypad" to pewnego rodzaju forma "zejścia " na ziemię ?. A może mimo wszystko warto od czasu do czasu powtórzyć...tam i z powrotem? Odwieczny dylemat pogodzenia serca i rozumu... Fantastyczna, prawdziwa i niezwykle życiowa "rozkminka" w Twoim wierszu... Genialne ! Pokłony !
Pozdro.
Przewija się motyw niespełnionej miłości i próba zawalczenia o nią zgłodniałego serca...
Bez udziału rozumu, Tak jakby na chwilę odcięli prąd...
Świetne wkomponowanie "codzienności" w postaci pralki i leniwego kota...
Jestem niestety bardzo zajęty.
stąd ta chaotyczny komentarz
Ale będę wracał,będę (przy)chodził...Tam I z powrotem... Dobrego dnia Kolego.
Serce wypuszczone na żer - bardzo ciekawa fraza. A potem? Zawsze jest jakieś potem tylko nie zawsze potrafimy sobie je wyobrazić.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.