Wasze niebo
Stworzyłeś je dla Niej, a Ty
stworzyłaś je dla Niego...
Będziecie razem witać brzask
spod półprzymkniętych rzęs.
W codziennym tańcu na terakocie
złapiecie w biegu życia kęs
i jeden łyk miłości na cały długi dzień
chwycicie jeszcze w locie.
Na plaży o zachodzie słońca
morze wypełni aż po brzegi
biegnące razem w dal bez końca
dwa różne waszych śladów ściegi.
Idąc odważnie ramię w ramię
wkroczycie w wasze życie przyszłe
niosąc niepokój i nadzieję
w jednej, wspólnie trzymanej walizce.
A teraz zgiełk i ludzi tłum,
fotograf i muzyka,
i tyle spraw, i tyle słów,
rad, życzeń, przestróg, pytań...
Ale to wszystko jest nieważne,
bo przecież tu jesteście sami
w tym Waszym wpólnym niebie,
które swoimi snami
stworzyliście dla siebie.