Lokum na zimę
lokum na zimę w piwnicy
by z hukiem nie wylądować
z workiem ciuchów na ulicy
już jesień mamy
noce i ranki chłodne
a w mieszkaniu
mojej jędzy ze mną
jest niewygodnie
wszystko jej przeszkadza
co mnie dotyczy
ciągle powtarza
że moje miejsce jest na ulicy
moje córeczki za mną się wstawiały
o mały figiel guza by zarobiły
co ja biedny mam robić
głodny chodzić nie będę
za domem stoi Pewex
w nim wszystko zdobędę
szynkę kiełbasę
stary kompot
i łachy markowej klasy
a na wiosnę jakoś tam będzie
ludziom ogródek przekopię
parę złotych na flaszeczkę zarobię
co mi w życiu więcej potrzeba
troszeczkę słońca uśmiechu
i błękitnego nieba
później wsiądę w samochód i pojadę
z zołzą przed siebie
Dziś „Pewex" to dla bezdomnego śmietnik ....tam znajdziesz wszystko...