ŚPISZ 2
Na mym boku wspierasz dłonie.
Nie wiem czy śnisz.
W ciszy twój oddech tonie.
Mego snu już czekam, bardzo niespokojnie
Żeby się nie znaleźć, w myśli moich wojnie.
Tęsknot wycie trzymać jak najbardziej z dala
Podmuch twego ciepła ciągle nie pozwala.
W pisku ciszy może znajdę zapomnienie.
Na przypływ czułości położy się cieniem
Ale się odwracam i twe włosy gładzę
Świadomy jak wielką masz nade mną władzę.
Minęło 15 lat od pierwszego "Śpisz" ...