Zawsze
Nie umiem nad sobą panować...
Jak zawsze...
Zostawiasz mnie z tym samego...
Jak zawsze...
Tak bardzo nie podoba ci się jaki jestem...
Jak zawsze...
Robisz wyraz twarzy zamiast mnie przytulić...
Jak zawsze...
Mówisz, że nie możesz mi pomóc...
Jak zawsze się mylisz!
Jak zawsze...
Nie rozmawiasz... tylko wyrażasz swoje niezadowolenie...
Jak zawsze...
Obrażam się, a Ty zostajesz z tym sama...
Jak zawsze...
ja zostaję z tym sam...
Czy jesteśmy razem, a jednak osobno...
Jak zawsze...?
Razem gdy jest dobrze...
Osobno gdy jest źle...
Jak zawsze...?
Czy mam tylko takie wrażenie?
Czy tak było zawsze?
I czy tak już zostanie...
Na zawsze?