Przyjaciel
śmiało duszę opłukuj
możesz uderzać w pierś
zatrzymam czas na sekundę
chroniąc Cię w obięciach
przed kolejnym dniem
przy mnie nie musisz być grzeczna
bądź sobą i sercem mów czyniąc
powiem prawdę nawet gorzką i ciężką
przyjaciel uniknie słodyczy kłamstwa
przy mnie topnieją arktyczne lody
wiem, nie dziwisz się tamtej dziewczynie
też przybyła tu gdzie kryształowy ogród
ona tak samo płynęła samotnie pod prąd
ufając jedynie powolnym ruchom księżyca
dobra intencja jest wizytówką duchowej jaźni
jesteś wysoko blisko mgławicy
przy mnie spokojnie pij nektar z drzewa
dla mnie wystarczy
i dla innych...
jeszcze zaspanych
Klaudia Gasztold