X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

zaprawdę

Wiersz Miesiąca 0
miniatura
2024-10-05 07:15
jedyna wojna która ma sens
to ta o wieczność


twoją

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
20 razy
Treść

6
12
5
7
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
20
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: niebieski


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Wanda Kosma
Wanda Kosma
2024-10-06
Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wieczności bez używania kategorii niewiecznych jakie znamy (np. czasu, którego istoty zresztą też nie pojmujemy) - i chyba tylko dlatego wieczność wydaje się atrakcyjna :) Niech odpowiedzią na Twoją wspaniałą, inspirujacą miniaturę - będzie moja o tym samym tytule :) Idealnie pasuje :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)


Moona@
2024-10-11
To prawda, że człowiekowi trudno tak do końca ogarnąć wieczność.
Dla mnie jest atrakcyjna z innych powodów :)
Twoją miniaturę czytałam i komentowałam.
Pozdrawiam Wando :)

Jastrz
Jastrz
2024-10-06
Tu się nie zgodzę. Spróbuj powiedzieć walczącym Ukraińcom, że ich walka nie ma sensu. Są na tej ziemi dobra tak cenne, że warto prowadzić wojny w ich obronie.


Moona@
2024-10-06
Przyczyny działań globalistów na Ukrainie są porażające.
Ale nie będę ich przytaczać. Kto ma czas to sobie poszuka.
Obrona życia swojego i bliskich ma sens.
Dlatego kto mógł ten zwiał do Polski. A teraz już wraca, bo np. w Kijowie nie ma się czego obawiać.

JoViSkA
JoViSkA
2024-10-05
Mega mini...
Pozdrowienia Moniś :)


Moona@
2024-10-06
Pozdrawiam Uleńko :)

Mgła<sup>(*)</sup>
Mgła(*)
2024-10-05
Jest moc Mileyko 🙂


Moona@
2024-10-05
Dzięki Mgiełko :)

_wena_
_wena_
2024-10-05
Wojna - liczy się wygrana w słusznej sprawie i poświęcenie, które nie pójdzie na marne.
Miniatura godna uwagi.
Pozdrawiam.


Moona@
2024-10-05
Sprawa wiecznej wagi, a wynik zależny od wielu czynników :)
Pozdrawiam :)

Kri<sup>(*)</sup>
Kri(*)
2024-10-05
Znakomita miniatura!

pozdrawiam:)


Moona@
2024-10-05
Pozdrawiam Kri :)

sisy89
sisy89
2024-10-05
Świetny.
Pozdrawiam serdecznie :)


Moona@
2024-10-05
Pozdrawiam Sisy :)

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-10-05
Świetna mini!
Pozdrawiam :)


Moona@
2024-10-05
Dzięki :)

hibiskus
hibiskus
2024-10-05
Witaj,

jestem zdecydowaną pacyfistką - nie ma usprawiedliwienia dla wojen...

Wybacz, że tym razem nie zgadzam się.

Alw serdeczności zostawiam.


Moona@
2024-10-05
Wybaczam :)
To nie jest wojna* na miecze, bomby czy drony.
Tym bardziej nie na słowa.

Ale o Słowo :)

Pozdrawiam :)

hibiskus
2024-10-05
PS przepraszam za lt. ...ale...

januszek
januszek
2024-10-05
czytam bez ostatniego słowa
wtedy zapis jest bardziej uniwersalny
ale to do autorki należy ostatnie słowo.


januszek
2024-10-05
i wszystto jasne

Moona@
2024-10-05
Ale wcale nie miał być uniwersalny.
Ja o swoją wieczność już nie wojuję*.

januszek
2024-10-05
i dlatego nie jest "uniwersalny" bo przewiduje tylko takąewentualność

Moona@
2024-10-05
Wyobraź sobie, że ja Ci to czytam :)

januszek
2024-10-05
użyłem niezbyt trafnego określenia chodzi mi o to ze czytając (wypowiadając ) w tej postaci wiersz nie dotyczy 'mnie' a kogoś obok
i na odwrót
a jeśli czyta go ktoś obok - dotyczy mnie; a nie dotyczy czytającego
wiec nie uwzględnia walki z samym sobą, której wynik (zwycięstwo nad samym sobą) jest moim zdaniem niezbędnym....

Moona@
2024-10-05
Ani Bóg ani zbawienie ani wieczność nie jest mz uniwersalna
Stąd ostatnie słowo jest kluczowe :)

ekszki
ekszki
2024-10-05
Tożsame z walką o miłość taką prawdziwą i płomienną z całkowitym oddaniem się drugiej osobie


Moona@
2024-10-05
Ciekawe spojrzenie :)

Waldi1
Waldi1
2024-10-05
I to jest jedyna prawda ... pozdrawiam serdecznie ..


Moona@
2024-10-05
Dla jednych może być prawda dla innych bajka :)

LydiaDel
LydiaDel
2024-10-05
Nic dodać nic ująć, trafiłaś w sedno, bez względu na definicję wieczności. Chociaż można by tę myśl dalej rozwinąć. Pozdrawiam


Moona@
2024-10-05
Dzięki :)
Jak ktoś ma chęć to sobie rozwinie.
A i definicje też są ciekawie różne, jak różni są ludzie.
Takie prawo nas wszystkich.
Pozdrawiam :)

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2024-10-05
I to cała prawda jakże piękna...
Znakomity epi...
Pozdrowionka z podobaniem 🌟👍


Moona@
2024-10-05
Dzięki za poparcie przekazu :)
Pozdrawiam :)

Kornel Passer
Kornel Passer
2024-10-05
Moona pamiętaj, że zdecydowana większość uczestników portalu, a może nawet wszyscy (z moim wyjątkiem😊 ) nie zna dokładnie Biblii, co jest normą w Kościele Katolickim, więc Twój dialog na temat walki o prawdę Ewangelii przypomina rozmowę ślepego z głuchym. Nie jest w dobrym guście rzucanie niezrozumiałych dla większości tez, a potem przedstawianie tekstów biblijnych, które w takim dialogu nie są w stanie odegrać swojej roli wyjaśniającej, a wręcz są odbierane jako teksty tym bardziej niezrozumiałe, bo przytaczane w duchu kłótni, a nie pochylania się w duchu miłości nad Bożą Tajemnicą. Rozumiem Twoje rozterki, ale dla Twojego dobra odradzam prowadzenie na portalu takiej akcji. Serdecznie pozdrawiam 😊


Moona@
2024-10-05
Dzięki Kornelu za przypomnienie tego cytatu :)
Ja to mogę być co najwyżej szafiarką :)
I czasem się odpalić ;)
Pozdrawiam :)

Kornel Passer
2024-10-05
A propos tajemnic Bożych, to określenie to pojawia się nie tylko w nauczaniu KRK , ale i w Biblii, np. w psalmach oraz w NT "Tak niechaj każdy myśli o nas jako o sługach Chrystusowych i o szafarzach tajemnic Bożych." I Kor 4:1 Nawet pasuje do Twojej roli :)

Moona@
2024-10-05
Wiem Kornelu, że większość nie jest zainteresowana Ewangelią i takie ich prawo wyboru. Jest kilka osób tutaj, które w moim odczuciu wiedzą "nieco więcej" i się z tym nie ukrywają :)
Ja też nie jestem wybitną znawczynią w znaczeniu teologicznym.
Nawet jeśli sobie poprowadzę monologi, czy pogadam sama do siebie to i tak może uda się to zaliczyć jako spełnienie obowiązku "głoszenia".
Bo nauczać to mi nie wolno choćby ze względu na płeć ;)

Nawet jeśli robię wszystko źle, to mi wystarczy, że ktoś się zdenerwuje i zastanowi przez całe pięć sekund.
Nie lubię określenia "Boża Tajemnica", bo mi się kojarzy z katolicyzmem czyli niezbyt pozytywnie.

Kiedy wielotysięczne tłumy zebrały się koło Niego, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. 2 2 Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. 3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.
4 Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. 5 Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! 6 Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. 7 U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
8 A powiadam wam: Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; 9 a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych. 10 3 Każdemu, kto mówi jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie przebaczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie przebaczone.

Nie obiecuję, że się poprawię. Na Beju też się choć co dowiedziałam o sobie. Że niszczę KRK, że jestem wężem i już nie pamiętam co tam jeszcze.
Drażliwym tematem były też produkty szczepionkarskie.
Jeśli będzie taka potrzeba to mnie zablokują.
Lubić mnie nie trzeba :)
Pozdrawiam :)

NO1R<sup>(*)</sup>
NO1R(*)
2024-10-05
Rozumiem, że chodzi o miłość - człowieka do człowieka?
Innej interpretacji nie przyjmuję ;)


Moona@
2024-10-05
Tak.
Bo z miłości i troski narażamy się czasem na wyśmianie i ostracyzm.

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
2024-10-05
byle nie po trupach do celu - bardzo dobra miniatura


Moona@
2024-10-05
Ludzie sami skazują się na wieczną śmierć.
Wolna wola jest darem i osobistą odpowiedzialnością :)

Annna2
Annna2
2024-10-05
"Zaprawdę powiadam wam"
Nie warto prowadzić wojen. Po co.
Istnieją jednak wojny sprawiedliwe- to walka w celu obrony kraju, obywateli, ludzi słabszych- ta którą prowadzi np. Ukraina.
Wojna o wieczność z góry stracona- po co?
Człowiek nie jest wieczny- i wieczna o nim pamięć też nie- żyje tyle ile żyją jego najbliżsi.
Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami"
"Bo w życiu chodzi o Życie"
Wieczna jest dusza


Moona@
2024-10-05
Nie zawsze. Bo jest jeden grzech niewybaczalny.
I szans wtedy nie ma.

Ja nie po to opuściłam Babilon vel Wielką Nierządnicę vel ZGP z zacięciem sodomsko-rytualno- dewocyjnym, aby tam kiedykolwiek wracać. Nie ma takiej siły we wszechświecie, która by mnie wciągnęła znów w szpony KRK. Oczywiście w kościele są miliony poczciwych, zaślepionych z własnej bądź cudzej woli ludzi, którzy mają jakieś szanse na nawrócenie. Ale to absolutnie nie leży w mojej mocy.
Niedługo dzięki ekumenii wszystkie religie się dogadają, połączą, by oddać pokłon takiej jednej ciekawej postaci. Ale o tym pewnie wiesz.

Annna2
2024-10-05
Taaa.
Ignorancją jest też ignorować- tu nie ma wytłumaczenia.
Bóg zawsze daje szansę. Powrotu. Nawet Tobie. Każdemu.
To też jest w Biblii

Moona@
2024-10-05
Z Ewangelii.
Tam jest to napisane. Wystarczy poszukać.
Ignorancja nie będzie żadnym wytłumaczeniem.
Minęły czasy, kiedy Biblia była niedostępna.

Annna2
2024-10-05
A skąd wiesz. Jesteś Bogiem?
Autorytatywna jesteś.

Moona@
2024-10-05
Są ludzie straceni dla wieczności, bo tak wybrali.
Na siłę nikogo się nie da przekonać do Ewangelii.
Są różne alternatywy i konsekwencje tychże.
Pozdrawiam :)

braciszek <sup>(*)</sup>
braciszek (*)
2024-10-05
Ja natomiast uważam, że chrześcijanie nie praktykują wojny w ogóle. W ogóle! W żadnym wymiarze – nawet w tym duchowym. Jaką walkę prowadzić może człowiek, pył marny? Szatan jest od niego o wiele inteligentniejszy. Człowiek nie ma z nim szans. Jedynie Bóg jest ponad wszystko! I Jezus Chrystus, który przezwyciężył wszelkie zło, grzech i śmierć. Człowiek więc jedyne, co może, to przyjąć łaskę i zaufać Panu. Tyle. Tu się rozgrywa cała przestrzeń życia duchowego. To znaczy tu człowiek podejmować może tzw. askesis (asceza) – czyli ćwiczenie. Jest to oczywiście ćwiczenie się w cnocie, a więc w trwaniu w dobru, unikaniu czynienia zła. Tu wchodzi temat pokus, które z natury swojej są ani złe, ani dobre. Takie bowiem są dopiero czyny. A więc życie duchowe jest przestrzenią ciągłego, permanentnego ćwiczenia się w tym, żeby wytrwać w Chrystusie. To On zwycięża za nas nasze słabości, upadki, grzechy. A wszelkie walki lub wojny są jedynie objawem agresji. Ta z kolei jest destrukcyjna, a więc prowadzi do ugodzenia w życie. To natomiast jest wykroczenie przeciw Bożemu prawu i prowadzi do śmierci. Tak więc chrześcijanin w żadnym wymiarze nie powinien walczyć, nie powinien wojować. A już najmniej o wieczność. To mi się skojarzyło ze średniowiecznymi krucjatami.

Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋🏻‍♂️


braciszek <sup>(*)</sup>
2024-10-05
Rzeczywiście nasze spojrzenia na przestrzeń wiary są różne. Mnie jest daleko do tych opisów religijnych systemów, o których wspomniałaś. Skoro mówisz, że wolno Tobie walczyć, to trzymam kciuki. 🤗 I życzę Pokoju między tymi garami. Hej ho! 🕊

Moona@
2024-10-05
PS
Nawet, żeby stać się :dzieckiem bożym" trzeba spełnić bardzo konkretne warunki. Krk wmawia, że wszyscy są z automatu, a są na dobry początek "stworzeniami bożymi". Dopiero mają możliwość się stać.

Odpowiedział im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. 35 A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. 36 Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. 37 Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki. 38 Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czynicie to, coście słyszeli od waszego ojca». 39 W odpowiedzi rzekli do Niego: «Ojcem naszym jest Abraham». Rzekł do nich Jezus: «Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. 40 Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. 41 Wy pełnicie8 czyny ojca waszego». Rzekli do Niego: «Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga8».
42 Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. 43 Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. 44 Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 45 A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. 46 Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? 47 Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście».


Moona@
2024-10-05
Ja akurat pisałam o swojej przestrzeni :)
Może wyraziłam się nieprecyzyjnie.
Nie każdy ma przecież żonę/męża czy dzieci ;)

Gdyby człowiek nie był w stanie nic wywalczyć tylko liczył na Boga, to leżałby sobie na zielonej trawce i wołał: Daj Panie daj! :)
A przecież Bóg daje nam konkretne narzędzia i wskazówki i mówi: Rób!
Tak mi się widzi :)

Ja tak się w słowach nie chowam tylko odkrywam!
Nazywanie "rzeczy po imieniu" jest potrzebne. Rozumienie tych imion to insza inszość.
Żeby być uznanym za katolika należy np. wierzyć w "przemienianie na ołtarzu ofiarnym mszy świętej". Kto nie wierzy w to ten nie jest wg. przepisów kościelnych katolikiem. Wyznawcy każdej religii muszą spełniać określone reguły, żeby mieć miano danej denominacji. To nie są mz żadne zabiegi :)

Jak walczymy z pociągiem np. do alkoholu to wzbudza się w nas agresja, że sobie nie możemy popijać tak jak lubimy.
Ja np. walczę ze swoją buńczucznością w pewnych tematach i polegam, a nawet leżę i kwiczę ;)

Ugodzenie* w życie to dla mnie bliżej nieokreślone hasło.
Ja nie jestem chrześcijanką, więc mi walczyć wolno, a nawet trzeba!
Co do grzechów...ostatnio wychodzą, bo są dla niektórych księży ze skutkami śmiertelnymi u partnerów sodomskich :(
Krk jest mistrzem w długotrwałym ukrywaniu grzechów, ale ludzie przestają być głupi i zaczynają powoli rozumieć, że zgnitych owoców się nie je.

Pozdrawiam i zmykam do garów :)



braciszek <sup>(*)</sup>
2024-10-05
Ja nie umiałbym rozsądzić, w której przestrzeni dokonują się najtrudniejsze ćwiczenia. Bóg jest od rozsądzania, a nie ja.
Jeśli chodzi o Pawła, to posłużył się takim obrazem, jaki był mu bliski. Co nie zmienia faktu, że ta zbroja jest Boża, a nie ludzka. Podobnie było z wojnami prowadzonymi przez Naród Wybrany, a które opisane są w Starym Testamencie. To nie były działania człowieka, ale Boga przeciwko tym, którzy Go zwalczali. A tam, gdzie człowiek sam zaczynał jakąś bitewkę, tam ponosił klęskę. To jest bardzo wyraźnie zaznaczone. Człowiek bowiem nie jest w stanie nic wywalczyć. Tylko śmierć i nic więcej.
Jeśli chodzi o słowotwórstwo w celu zaznaczenia własnej odrębności, to oczywiście jest znany nam wszystkim zabieg. Stąd ludzie sobie powymyślali katolików, ortodoksów, protestantów. Mamy taką manię, żeby w słowach się chować. Natomiast "chrześcijanami" nie nazwali siebie wierzący, lecz ci, którzy na nich patrzyli, że są inni. I to jest jedyne imię, które jest adekwatne do rzeczywistości. Bez względu na późniejsze denominacje, które są tylko marnymi próbami zaznaczenia własnej odrębności.
A grzechy? Tego się ukryć nie da i nie powinno. Na szczęście Bóg jest ponad wszystko. 😊🤗🕊

Hej ho! 😊🙋🏻‍♂️

Moona@
2024-10-05
Ja miałam na myśli:

"Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich3. 13 Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. 14 Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość4, 15 a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju5. 16 W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. 17 Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże6 - 18 wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! "

Największe ćwiczenia przechodzimy w małżeńskiej i rodzicielskiej przestrzeni. Codzienność z bliskimi :)

Ja nie jestem katoliczką ani chrześcijanką.
Jestem "Chrystianką".
Nie siostrą zakrystjanką ;)
A Kościół katolicki ma grzechów uzbieranych pod niebo.
I pomsta z tego Nieba przyjdzie tak jak Bóg to ostrzega w Ewangelii :)

Pozdrawiam :)

Kazimierz Surzyn
Masz rację Moniko, pozdrawiam ciepło.


Moona@
2024-10-05
Pozdrawiam :)

Krystek
Krystek
2024-10-05
Warto walczyć o radość życia,
dobrą przyszłość, człowieczeństwo.
Ślę moc serdeczności:)


Moona@
2024-10-05
Pozdrawiam :)

Elżbieta
Elżbieta
2024-10-05
Bez wątpienia masz rację!
Pozdrawiam, Moniko:)⭐


Moona@
2024-10-05
Pozdrawiam Elu :)

andrew
andrew
2024-10-05
Życie to może nie wojna, ale walka o siebie dobrego, nie jest to łatwe.
...

bierz z życia jak najwięcej spontanicznie
ale nie zachłannie
smakuj z radością bez pośpiechu

nie co się da

nie myśl
że coś nie dla ciebie
że się nie uda

życie to gra o siebie
do zgaśnięcia świeczki
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


andrew
2024-10-05
Nie każdy musi godzić się z faktami. Jesteśmy uparci w swoim spojrzeniu na świat.

Jesteśmy inni dla mamy, dziecka, męża, żony, ekspedientki w sklepie. To jest właśnie gra...
Pozdrawiam

Moona@
2024-10-05
Znam ten popularny motyw "życia jako gry", a człowieka jako "pionka na szachownicy" czy tam "aktora na scenie"
Mam odmienne spojrzenie :)
Pozdrawiam :)

Odyseusz62
Odyseusz62
2024-10-05
Nie wiedziałem, że to wojna.
Pozdrawiam z*.


Odyseusz62
2024-10-05
Nic nie jest wieczne oprócz wieczności.

Moona@
2024-10-05
Wieczność to temat rzeka.
Nie każdy się tam widzi ;)
Wielu wystarczy to co za życia teraz.
Pozdrawiam

sturecki
sturecki
2024-10-05
Wiersz jest jak ciche przypomnienie, że są rzeczy, o które naprawdę warto walczyć. Nie chodzi tu o ziemię czy władzę, ale o coś większego – własną wieczność. To prosty, ale mocny przekaz, żeby wybrać właściwe bitwy w życiu.
Ta fraza jest warta jest wszystkich gwiazdek 6/5 i 5/6!!! Rewelacyjna maksyma!!!


Moona@
2024-10-05
Dzięki za pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam :)


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności