jestem kobietą
nieśmiałą
jak wstydliwe rumieńce
zmysłową
jak magiczny taniec gwiazd
tajemniczą
jak nagła tęcza na niebie
ostrożną
jak spłoszona sarna
cichą
jak wieczór po zmierzchu
żywotną
jak liście na wietrze
delikatną
jak bańki mydlane
drapieżną
jak puma gotowa do skoku
czułą
jak dotyk kaszmiru
troskliwą
jak dłoń która zawsze pomoże
wrażliwą
jak kruche szkło
niegrzeczną
jak dni
które robią mi na złość
jestem kobietą
która ma wiele imion
której oczy świecą iskrami
gdy patrzysz
i której serce
codziennie ma inny uśmiech