Dzień jej nie rozjaśni
nawet dzień
jej nie rozjaśni
stanęła przed lustrem
o wolności zamarzyła
z miłością w sercu
nadziei szuka
dom jest daleko
Mogadisz
to niespokojny
zakątek Afryki
tam rządzi
wszechobecna
mordercza machina
gwałty
okaleczanie kobiet
tam one
prawa nie mają
z pomocą Bożą uciekła
do lepszego świata
przemawia w ONZ
wołając SOS
na stojąco
brawo biją
z oczu płyną łzy
uśmiecha się
i w dalszym ciągu
jest cisza
bo świat na ból
jest głuchy