W cieniu odpoczywam
potrzebna cisza
słucham muzyki
ona jest terapią
ufam tylko sobie
każdy krok rozważam
przyjaciołom mówię to
co chcę powiedzieć
a nie to
co chcieliby usłyszeć
często jest tak że
przyjaciel zawiedzie
po co mam mieć
do niego pretensję
niech lewa ręka nie wie
co robi prawa
wtedy nikt na widłach
drobiazgów nie roztrząsa
mama
rady dobre dawała
by honoru nie splamić
tego się trzymam
zdobywam szczyty
cieszę się słońcem
w upale
w cieniu odpoczywam