* (dzisiaj nie chcę myśleć o tym...)
dzisiaj nie chcę myśleć o tym co złe
nawet ziemia nie chce
Bóg wybielił jej rany
zalepił krew, siniaki
lśniącymi plastrami
żyły, całe ich ulice
później wyprują z niej
specjaliści
w wypruwaniu żył
dozorcy, pracownicy miejscy, właściciele
posesji
własnymi rękami
zedrą z niej całą tę maskaradę
odsłonią mięso
na wpół martwe
i zaszyją
to zawodowcy, wiedzą
jak obnażać
żeby kwiaty rosły zawsze
czyste przebiśniegi i kolorowe krokusy
i żeby
nic nie dziwiło
żeby nic się nie zmieniło