Cuda na Niebie
na niebiosa Słońce.
Wetchnął w nie
ogień ze swojej boskiej piersi…
Okrągłe, złote i iście gorące…
W idealności swej zasiadło
nad horyzont Ziemi,
rozrzucając nad głowy
laury swych promieni.
Tuż obok skąpane w tym
cieple serdecznym,
pod nieboskłonem szafirowym -
w radosnym uniesieniu -
bawią się z wiatrem
jerzyki – lotne ptaki.
Pogwizd rzucił im do zabawy
rześkie wiatry – by pióra przeczesać
chłodnym swym oddechem…
Tak balet nad mą głową się rozgrywa,
najwyższej rangi to sztuka!