ZATRZYMAĆ PRZYJACIELA
Stój, nie odchodź
Zatrzymajcie go!
Nim zniknie w tłumie
rozwianych marzeń
Nie odchodź w mgłę niewiadomą
Wyznaczającą kres
Jedynie z powodu niecierpliwości
Zatrzymajcie go!
Nie lękaj się miłości zrodzonej ze skrzydła anioła
Z serca samej wieczności
Przyjmij ją dziś z mądrością jutra
Nie uciekaj prze ciepłem słów
Nie wiń ust cudzych że je wypowiadają
Tylko ogień jest w stanie stopić lód
Nie zrażaj się wadą zachwyć cnotą
Tak ulotne dziś spojrzenie
Wymowniejsze niż słowo
Rzuciłeś na wiatr mojej duszy
Ono niczym piasek wpadło w każdą jej szczelinę
Zamknął mnie Bóg z Tobą w jednym czasie
Połączył codzienności znaczeniem
Zostań…