wiek 21
to łomotanie do drzwi nocą
wywlekanie z domów
kryjówki i prześladowani
głód i szabrownicy
opaski na rękawach
te oblężone miasta
te miasta zrównane z ziemią
gwizd pocisków na niebie
łuny pożarów ogony dymów
ta krew na chodnikach
te ciała na drogach
kolumny uchodźców
żywe tarcze gwałty
te łzy i rozpacz
rąk załamywanie
ręce wzniesione nad głowę
ręce związane za plecami
te egzekucje i masowe groby
zaginieni i ekshumacje
międzynarodowe komisje
trybunały
już były
już były