X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Krasnojarsk: nieśmiałe porywy miłości *

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2021-04-09 01:28
(Z cyklu: Poszukiwania)

Podążam chodnikiem, wzdłuż ceglanego, napęczniałego wilgocią, zgniłego muru… Przeświecają pierwsze smugi ostrego światła. Odbijają się od kałuż. Oślepiają. Kłują szczypiące boleśnie, załzawione oczy. Jest w nich ta cała jaskrawość, która radośnie pełga, skrzy i migocze… Przerasta sobą mżące konstelacje gwiazd…

Szum jadących samochodów. Tramwajowe, metaliczne zgrzyty, dzwonienia. Drażniące, fałszywe dźwięki klaksonów. Narastające wycia karetek ― pochłaniane ogólnym zgiełkiem industrialnego szaleństwa. Płynąca wartkim nurtem rzeka ludzi…
Rozpędzone, rozochocone, brudne miasto - rozsadza mi nieustannie głowę. Dudni. Łomocze. Chrzęści. Dygocze. Naciera zewsząd w aureoli niebieskawych obłoków. Białych, podziemnych wyziewów ― cuchnącego krwiobiegu splątanej kanalizacji…

Pękają stopniowo liliowe powłoki kobaltowego, głębokiego nieba, mimo że kłębią się jeszcze ― zanikające resztki sino-szarych, poszarpanych ― niby łachmany ― widm. Coś nieokreślonego muska moje spierzchnięte gorączką, skrwawione wargi, jakby to były czyjeś lekko wyczuwalne ― miłosne tchnienia. Skąd? Czyje? Okrywają balsamem śmiertelnie chorą, zmęczoną, ziemistą twarz… Wschodzi i zachodzi ― lodowate, rozmigotane zagadkowo, jesienne słońce… Zatacza coraz ciaśniejsze kręgi. Dopada i dusi… Upadam znienacka, tocząc obficie pianę. Zmożony ― epileptycznym efektem stroboskopu…



Śnię. Znajoma kamienica. Drzewo. Asfaltowy plac z trzepakiem po środku. Czerwone kwiaty w betonowych, podłużnych donicach. Upalny dzień lipca. Piskliwe krzyki rozbawionych, małych dzieci. Płynące skądś dźwięki melancholijnej, fortepianowej melodii… Gdzie? ― Niesamowicie blisko, najbliżej… Aż czuję słodkawy, nikły zapach ― twoich długich, rozwianych włosów, perfum… Patrzę na ciebie, lecz ― ty o tym nie wiesz. Podziwiasz burzę ogrodowych roślin ― przez moje przezroczyste ― jak powietrze ― ciało. Masz ledwie zauważalny uśmiech, niczym ― Mona Lisa ― na portrecie mistrza Leonarda…

Piękna… Patrzę na ciebie codziennie. Niewidzialny. Nieznany. Całkowicie obcy… Rozminęliśmy się w czasie, choć ― jesteś tuż, niemalże rzeczywista, jakby dzieliła nas wyłącznie grubość kartki papieru, źdźbła trawy… Idziesz asfaltową, parkową aleją ― w ospałej godzinie dusznego lata, wśród skwaru. Okryta światłocieniami pod baldachimem rozłożystych drzew… Jak masz na imię? Nie dosłyszysz… Zagłusza mnie, bowiem ― brzęczenie owadów, szmer suchych, zakurzonych liści… Objawiam ci się ― jako cichy, wieczorny szept, spływająca kropla porannej rosy, przelot motyla… Tak właśnie ― dotykam cię opuszkami palców, twojej twarzy. Całuję… Wyrażam subtelnymi słowy…

(Włodzimierz Zastawniak, listopad 2018)

***

* Krasnojarsk – miasto w Rosji, położone nad rzeką Jenisej, na Syberii. Stolica Kraju Krasnojarskiego.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Juliana Różyńska
Przepięknie piszesz...


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności